Witajcie!
W ostatnim wpisie nadmieniłam Wam, że pracuje nad nowym projektem. Teraz już mogę się pochwalić, że właśnie go skończyłam! Był on bardzo pracochłonny i spędzał mi sen z powiek, ale opłaciło się! Jestem z niego bardzo zadowolona. Oczywiście projekt projektem, a rzeczywistość rzeczywistością. Wszystko można narysować lecz nie wszystko da się zrealizować, dlatego nastąpiło w nim sporo zmian. Ale w efekcie końcowym przerósł on moje najśmielsze oczekiwania.
Za niecały miesiąc będę go prezentować na pokazie mody podczas kolejnej edycji
,,Cracow Fashion Week".
Za niecały miesiąc będę go prezentować na pokazie mody podczas kolejnej edycji
,,Cracow Fashion Week".
Już nie mogę się doczekać!!! Trzymajcie kciuki :)
(Oczywiście całą relację z pokazu umieszczę tutaj)
A teraz przejdźmy do dzisiejszej stylizacji! W tym wpisie chciałam Wam pokazać, że w second hand też można się świetnie ubrać! Ja już odwykłam od ubierania się w większości sieciówek. Chodzenie po galeriach nie sprawia mi przyjemności, a wręcz przeciwnie. Tracę przez to całą pozytywną energię. Oczywiście nie mówię, że w ogóle nie zdarza mi się tam kupować, ale robię to bardzo rzadko. Większość rzeczy udaje mi się upolować w second hand. Można tam znaleźć naprawdę oryginalne i firmowe ubrania w świetnych cenach.
Poniższa stylizacja w większości składa się z ubrań pochodzących z second hand'u.
Poniższa stylizacja w większości składa się z ubrań pochodzących z second hand'u.
Przez tą ponurą pogodę zachciało mi się koloru! Dlatego właśnie w dzisiejszym look'u postawiłam na połączenie mojej ukochanej czerni z beżem!
Skórzaną spódnicę zestawiłam z ciepłym, wełnianym swetrem. Do tego założyłam długie futerko i czarne kozaki za kolano. Uwielbiam takie połączenia. Ciepło, wygodnie i stylowo.